::BIOTECHNOLOGIA::

adalgrim

nie ma, tak samo jak nie ma p. Rzeszowska.. nauczcie się, że nie każdy wykładowca musi miec pokój na polibudzie..

jerzyk

moze jak pochodzisz troche wiecej po wlasnym wydziale to zauwazysz ze nawet gosc majacy 2 godziny cwiczen i pracujacy na umowe zlecenie ma swoja kanciape i z gory wiadomo gdzie mozna cos dla niego zostawic ewentualnie probowac go zastac.

wiec moze moje pytanie nie bylo tak dokumentnie glupie jak ci sie wydaje...
ehh.

adalgrim

"moze jak pochodzisz troche wiecej po wlasnym wydziale" - chodzę po nim prawdopodobnie więcej niż Ty. Chociażby z tego powodu, że studiuję drugi rok.

I wcale nie jest tak, że każdy ma swój pokój. Osoby, które na codzień pracują na onkologii nie mają - a takich osób na tym kierunku będzie dużo jak sądze.

Zresztą jakbyś się wykazał inteligencją i rzucił okiem na coś więcej niż swój pierwszy rok to zauwyłbyś jaki temat ostatnio przewija się najczęściej "Problemy z wpisami z biol mol". Czy chodzilibyśmy wiecznie na Onkologie, gdyby było je można załatwić gdzieś na polibudzie?

Zresztą, to już off top. Idź na Onkologię i szukaj. Koniec języka za przewodnika.

ghost-dog

adalgrim, pamiętaj "2<4" i nie wynika to z tego że studiujesz 2 rok Cool

niezły burdel na tej bio panuje, nie wiadomo co, nie wiadomo gdzie, o której i z kim. I jeszcze prowadzący bez kanciap...

migothka

Niestety tak bywa. Z jednej strony jest to spowodowane tym ze ten kierunek dopiero sie rozkreca, ale watpie czy mozna tym wytlumaczyc zwyczajna brak organizacji, przygotowania czy w ogole pomyslu na to co bedzie na wykladach.