::BIOTECHNOLOGIA::

Michele

// poza tematem to słyszałem, że chciałaś Misiu przejść do nas i co?

Misia

póki co to się zastanawiam czy będziecie mieli dość cierpliwości żeby tłuc mi do glowy po raz enty dokładnie to samo z przedmiotów takich naj np programowanie ;P

Michele

Ale w tym nie ma nic trudnego.

bo albo masz 0, albo 1, (czasem występują stany pośrednie - patrz [link widoczny dla zalogowanych])

Bardziej logicznego przedmiotu nie ma i chyba nie będzie.
W końcu cały przedmiot oparty jest wyłącznie na logice ;D , którą mniewam posiadasz.

//BTW. z tego co się orientuję podstawy logiki mieliście w 1 klasie LO
//BTW. wiem, wiem, sam nie umiem założyć nowego wątku...

adalgrim

Mike to jest trochę bardziej skomplikowane.. programowanie obiektowe, wykonywanie pętli (nie każdy rozumie na jakiej zasadzie to działa). Przerywanie gdy coś zostanie osiągnięte, pisanie funkcji. I heloł.. gdzie przy np. przekazywaniu danych metodą post z pola textarea masz wartość 1 (zakładając, że nie wpiszesz 1 w pole:P). ;] Programowanie wcale się na tym nie opiera. Chodzi raczej o logiczne zrozumienie problemu. (czyli co trzeba zrobić, żeby dany problem rozwiązać oraz jakie mogą wystąpić po drodze problemu/kroki. ;} Typu nie wiem.. napisać program rozwiązujący równanie kwadratowe w zależności od delty.

Misia nic się nie martw tego jest tyle, że na głęboką wodę raczej nas nie rzucą Smile

A kursów w necie od groma Smile

migothka

Mike a nie slyszales o procesorze Feynmana? Smile

kot-niepłot

Mike, nawet mnie się nie chce tego czytać Razz

Akurat co do programowania i informatyki to, Misia, będziesz miała tylu chętnych (mnie też licz Razz

) do tłu(ma)czenia że tylko przebierać. A bardziej inne przedmioty - najpierw będziemy musieli n razy je sobie wbić Wink

Misia

to że jest logiczne jeszcze nie znaczy że łatwo można objąć umysłem ;P
ja tam np. nigdy nie rozumiałam systemu binarnego, nie mówiąc o bardziej skomplikowanych Rolling Eyes

ale rozmawiałam z kobietą z dziekanatu na automatyce i powiedziała, że póki mamy ten sam program to z przenoszeniem nie powinno być problemu ;]

Michele

wiem... Adam i po co straszysz? Ja wiem jak to jest, bo sam się tym bawiłem kiedyś. Do dzisiaj nie umiem zrobić dynamicznych list dwu kierunkowych z pełnym zapleczem, ale to jest już wyższa szkoła jazdy...

Mi, czy możesz mi ten procesor przynieść, albo pokazać, bo z tego co wiem, to jest teoria, a w praktyce o tym nic nie słyszałem. Może za mało siedzę w tym.

Jeśli chodzi o budowe, to tak jak mówię, tam nic innego nie ma. Mając przedmiot układy procesorowe muszę stwierdzić, że myślałem, że nie połknę tego, a w praktyce było to nawet przyjemne. Czego nie lubię w microprocesorówce, to te czasy dostępowe, których niestety jest więcej niż jeden. Każdy trzeba znać i wiedzieć kiedy go każdy wywołać...

To tak z budowy tego co mamy dzisiaj...

A jak będzie ciężko, to Misi możemy pomóc (jeśli będzie chciała). Ja jakoś lubię te zagadnienia informatyczne, ale nie jestem orłem - to już teraz się do tego przyznam.

migothka

Z tego co czytalam to badania nad procesorem opartym na zmianie spinu elektronow (na efekcie spinotropowym o ile dobrze pamietam) sa juz dosc zaawansowane (a pewnie juz sa jakies dostepne tylko nie dla zwyczajnych ludzi takich jak my).

Michele

Z tego co wiem, to prędzej będą dostępne procesory optyczne o ile się nie mylę. Nie jest tak łatwo zrobić takie procesory, dlatego jestem zdania, że nawet Ci najlepsi nie mają do nich dostępu, coś czuję, że w najbliższych latach też nie:)

migothka

Najlepsi tzn. jacy? Najwiekszy dostep do superkomputerow ma wojsko i ono wykorzystuje wiekszosc ich mocy obliczeniowej; na drugim miejscu jest lotnictwo, a potem firmy farmaceutyczne.

Michele

Wiesz jakby tak cały rok przyniósł do mnie komputery i byśmy je sklastrowali, to wiesz jakim sprzętem byśmy dysponowali?

(dlatego to jest pojęcie względne)

Najwięksi, tzn. chodzi mi o te osoby, które miałyby pierwszy dostęp do komputera tego z tym procesorem, ale nawet i oni nie mają.

Wojsko? niby które? Oni jadą najczęściej na klastrach, które robią za jeden super komputer.

migothka

Nie wiesz co robi wojsko. Mozna to tylko szacowac i sie domyslac. Nikt nawet nie mowi ile naprawde pieniedzy na to idzie. Ktore wojsko? Wink

No z pewnoscia nie nasze Wink

Michele

zgadza się, ale tak jak mówię to jest pojęcie względne... Hmm... ale nie oto chodzi, abyśmy tak jakoś myśleli o Twoich pieniądzach i innych jak idą na wojsko